Renesmee Cullen
Cześć... Nazywam się Renesmee, ale wiele osób mówi na mnie, po prostu Nessi. Moje imię jest nietypowe zupełnie tak jak ja. Wzięło się z połączenia imion mojej babci - Rene i przyszywanej babci - Esme. Jestem jedną z zaledwie kilku hybryd na świecie. Hybryda to dziecko wampira - w tym przypadku jest to mój tato (Edward) i ludzkiej kobiety - moja mama (Bella). Mam dopiero 10 lat, ale dzięki temu, że jestem w połowie wampirzycą bardzo szybko rosnę i się rozwijam. Mimo, że od mojego urodzenia minęło dziesięć lat, ja i psychicznie i fizycznie mam 17. Jeszcze jakieś dwa tygodnie i będę "osiemnastolatką", więc przestanę się starzeć. Tak. Tak jak wampir jestem nieśmiertelna, preferuje krew (ale mogę odżywiać się także normalnie) i posiadam odwrócone dary rodziców. Pokazuje swoje myśli, przez dotknięcie czyjegoś policzka, oraz potrafię przedrzeć się przez każdą tarczę. Mam dużo z człowieka. Nie jestem lodowata, ale wręcz gorąca. Moja temperatura ciała sięga jakiś 48 stopni. Moje serce bije, a w żyłach płynie prawdziwa krew, bez żadnego jadu.
Jestem obiektem wpojenia. Moim ukochanym obrońcą, najlepszym przyjacielem, oraz miłością życia jest mój chłopak- Jacob.
*Jacob Black*
Cześć. Nazywam się Jacob Black i jestem Indianinem z plemienia Quiletów. Jestem zmiennokształtnym, czyli wilkołakiem. Mimo, że mam już 27 lat nadal wyglądam na 16, ponieważ to w tym wieku miałem swoją pierwszą przemianę i póki w moim życiu są wampiry - jestem nieśmiertelnym. A wampiry są i będą już u mnie przez całe wieki. Dlaczego? Ponieważ doznałem "wpojenia". Jest to taki stan u wilkołaka, kiedy zobaczy się pierwszy raz jakąś osobę, staje się ona centrum twojego wrzechświata. Potrafisz kochać tylko ją i dbasz tylko o jej szczęście i bezpieczeństwo. Ja doznałem tego stanu tuż po narodzinach Renesmee - córki mojej najlepszej przyjaciółki. Nie myślcie sobie tylko, że jestem jakimś psycholem. Co prawda ja miałem wtedy 17 lat, a ona kilka minut, ale to nie tak działa. Renesmee nie wiedziała o wpojeniu, póki nie osiągnęła odpowiedniej dojrzałości do mojego wieku. Zawsze byłem tylko jej przyjacielem. Teraz się to zmieniło. Jest to trudne przebywać w domu pełnym wampirów, ale dla Renesmee warto.
W rezerwacie La Push- gdzie mieszkam- mam ojca Billiego i starsza siostrę - Reachel. Jej bliźniaczka Rebeka, wyjechała. Moja mama nie żyje...Zginęła gdy byłem jeszcze dzieckiem.
*Isabella Cullen*
Cześć. Nazywam się Bella Cullen ( z domu Swan) i mam 29 lat. Wyglądem jednak nadal jestem dziewiętnastolatką. W tym o to właśnie wieku ożeniłam się z moim ukochanym- Edwardem i w wyniku naszego miesiąca miodowego urodziła się Renesmee. Ciąże zniosłam bardzo źle, a były to zaledwie kilka tygodni, a nie dziewięć miesięcy. Moja córcia rosła z godziny na godzinę, a moje ludzkie ciało nie było na to przygotowane... Podczas porodu prawie umarłam, ale mój mąż wstrzyknął mi swój jad i dzięki niemu stałam się wampirem. Jednak ku zdziwieniu wszystkich naprawdę się kontrolowałam, a nowonarodzeni powinni nie myśleć o niczym innym jak o krwi... Jedni mówią, że to dla tego, że wiedziałam kim się staje i na co się pisze, a inni, że to przez mój dar- tarczę mentalną, która polega na tym, że nie działają na mnie żadne dary wampirów dotyczące umysłu. Na przykład mój mąż, nie umie czytać mi w myślach. Potrafię rozciągać też tarczę na innych, którzy znajdują się w pobliżu.
Mój ojciec - Charlie, mieszka nie daleko nas, również w Forks. Nie wie nic o wampirach, bo byłoby to dla niego niebezpieczne, ale myśli, że wszyscy jesteśmy wilkołakami... On sam ułatwia nam zadanie, bo "Nie chce nic wiedzieć", i próbuje się zachowywać jakbyśmy byli normalna rodziną.
Moja mama mieszka z nowym mężem na Florydzie.
Razem z mężem i córką, mieszkamy w kamiennym domku niedaleko domu przyszywanych rodziców i rodzeństwa Edwarda.
*Edward Cullen*
100 lat czekałem na tę jedyną i okazała się nią być moja cudowna żona - Bella, z którą mam piękną córkę- Renesmee.
Moim darem jest czytanie w myślach. Potrafię wyczytać myśli każdego, tylko nie Belli, ponieważ ta posiada tarczę mentalną. Mam przyrodnie rodzeństwo : Alice, Jaspera, Rosalie i Emetta. Moimi przybranymi rodzicami są Carlise i Esme.
*Rosalie Cullen*
Nazywam się Rosalie i mam równe 100 lat. Jako człowiek byłam bardzo bogatą kobietą, która marzyła o dzieciach i kochającej rodzinie. Jednak los chciał dla mnie inaczej. Kiedyś, jako osiemnastolatka, wracałam z odwiedzin od mojej przyjaciółki- Very, a mój narzeczony wraz z kolegami po pijaku, pobił mnie i zgwałcił. Leżałam na ulicy czekając na śmierć, kiedy znalazł mnie Carlise. Postanowił mnie "uratować" i przemienił w wampira. Nie byłam zachwycona... to życie odbierało mi moje marzenia, ale gdyby nie mój przyszywany ojciec już by mnie tu nie było... Bardzo ucieszyłam się gdy na świecie pojawiała się Renesmee. W domu nareszcie był maluch, którego tak zawsze pragnęłam. Moim mężem jest Emmett. Nie posiadam żadnego specjalnego daru, ale wiele osób mówi, że jestem najpiękniejszą z wampirzyc.
*Emmett Cullen*
Hejka! Jestem Emmett i mam już 88 lat. Ale ze mnie staruch! Fajnie, że jestem odporny na starzenie i w sumie mam jakby 17. Kiedy byłem nastolatkiem, wybrałem się do lasu, gdzie zaatakowały mnie niedźwiedzie. Tam znalazła mnie moją żona- Rosalie i jak twierdzi przypominałem jej synka, jej dawnej przyjaciółki Very... Niosła mnie aż do domu, gdzie Carlise mnie przemienił, na jej prośbę. Szybko się w sobie zakochaliśmy i pobraliśmy. Nie mam specjalnego daru, ale jako człowiek byłem silny, więc często wygrywam w tej dziedzinie z innymi wampirami.
*Alice Cullen*
Hej!!!! Nazywam się Alice Cullen i mam 114 lat, jednak wyglądam na nastolatkę. Moim darem jest przepowiadanie przyszłości. Nie wiele pamiętam z bycia człowiekiem, ale wiem, że już wtedy nawiedzały mnie wizje, które często się sprawdzały. Ojciec mi nie wierzył i wysłał do ośrodka dla obłąkanych... Nic więcej nie pamiętam. Obudziłam się już jako wampir. W jednej z wizji zobaczyłam Jaspera- mojego męża i to, że mnie znajdzie. W końcu się odnaleźliśmy. W wizji zobaczyłam też, że dołączymy do Cullenów. Po dwóch latach wspólnej wędrówki staliśmy się częścią ich rodziny.
*Jasper Cullen*
Urodziłem się w 1863 roku. Mieszkałem w Teksasie. Tam dołączyłem do wojska... Spotkałem w nim Marię- wampirzyce, która tworzyła armię nowonarodzonych. Ze względu na moje umiejętności wojenne, uczyniła mnie swoim pomocnikiem, przemieniając w wampira, gdy miałem 19 lat.
Tworzyliśmy wampiry, które zabijały ludzi, a później zabijaliśmy je, bo ich siły osłabły. Miałem dość tego życia i razem z przyjaciółmi- Peterem i Charlotte, rozpocząłem wędrówkę.
W karczmie spotkałem moją ukochaną - Alice, która teraz jest moją żoną. Powiedziała mi, że w swojej wizji zobaczyła, jak dołączamy do rodziny wegetariańskich wampirów... Dwa lata później byliśmy już z Cullenami.
Mój dar to manipulacja uczuciami ludzi.
*Esme Cullen
Urodziłam się w 1895 roku. Jestem żoną Carlisa, oraz przyszywaną mamą: Edwarda, Belli, Rosalie, Emmetta, Alice i Jaspera, a także przybraną babcią Renesmee.
Kiedy byłam młoda złamałam nogę. Zabrano mnie do szpitala, gdzie opatrzył mi ją doktor Cullen... Wpadł mi w oko, ale po krótkim czasie opuścił miasto.
Później się ożeniłam... Był to błąd. Mąż mnie bił. Razem z synem uciekłam. Później moje małe maleństwo zmarło... Okropnie to przeżyłam i zrzuciłam się z klifu. Na moje szczęście w mieście, do którego uciekłam - pracował ten sam doktor. Zamienił mnie w wampira. Niewinne zauroczenie, przemieniło się w głębokie uczucie. Tak. Tym słynnym lekarzem był mój mąż.
*Carlisle Cullen*
Jestem urodzony w 1640 roku. Moja matka zmarła, a ojciec... polował na potwory. Ja miałem to po nim odziedziczyć. Pewnego razu odkryłem kryjówkę wampirów i czekałem aż wyjdą nocą... Jednak jeden z nich mnie przemienił. Nie chciałem żywić się krwią ludzi... Próbowałem się zabić. Skakałem z klifu, rzucałem się na jezdnie, ale to nie dawało rezultatów. Byłem odporny na takie rzeczy. Pewnego razu pragnienie wzięło górę. Nie wiedząc co robię, zaatakowałem jakieś zwierzę i odkryłem, że można żywić się ich krwią. Od tego czasu studiowałem i starałem się opanować pragnienie. Udało mi się już to do tego stopnia, ze jestem cenionym lekarzem, a zapach, czy widok ludzkiej krwi jest mi obojętny.
Jestem mężem Esme, oraz przyszywanym ojcem : Edwarda, Belli, Rosalie, Emmetta, Alice i Jaspera, a także przybranym dziadkiem Renesmee.
Cześć :) Tak oto zapowiada się przedstawienie bohaterów... Mam nadzieję, ze się podoba i chociaż parę osób będzie śledziło moje opowiadanie :)
Wiem, ze nie karzy jest tak wielkim fanem Sagi jak ja. Więc jeśli ktoś ma ochotę czytać, ale nie do końca łapie się w tym o co tak serio chodzi śmiało piszcie w komentarzach pytania, na które odpowiem :)
Pozdrawiam :*****
Jest supcio :-*
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje ;)
Usuń